środa, 6 czerwca 2012

Allegro, kopalnia skarbów odc.1 - Optimus Prime i Ravage

Na początku mały wstęp, o co tu chodzi. Od dawien dawna przeglądam allegro praktycznie raz dziennie, w poszukiwaniu przeróżnych rzeczy. Robię to dlatego, iż nie raz znalazłem na nim coś, czego wydawałoby się, nigdy na tym portalu nie znajdę. Od mang zaczynając, a na dużych, trudno dostępnych, figurkach kończąc. Pierwszy wpis tego typu poświęcę figurkom z kreskówki Transformers.

Model: Robot Heroes Optimus Prime & Ravage
Seria: Transformers-
Data produkcji: 2006 r. 
Producent: Hasbro
Cena: ciężko mi stwierdzić, ale w sklepach kosztowały chyba minimum 25 zł. Ceny nowego opakowania na amazonie zaczynają się od ok. 17$

Optimus Prime

Seria "Robot Heroes" to zestaw dwóch robotów, jednego Autobota i jednego Decepticona. Figurki są stylizowane na popularny w Japonii styl SD, czyli super deformed. Styl ten charakteryzuje się najczęściej większa głową oraz pomniejszonymi rękami i nogami. Styl ten znajduje zastosowanie najczęściej w filmach komediowych czy tez czysto parodiujących daną serię. Jest też wykorzystywany w celu przedstawienia postaci dorosłych w formie dzieci.

Przy figurkach omawianych w tym wpisie, proporcje zmieniano w inny sposób. Głowa Optimusa jest stosunkowo mała, przy czym powiększeniu uległy nogi (im bliżej stup tym są większe) oraz ręce (im bliżej dłoni tym są większe). Takie proporcje sprawdzają się tutaj świetnie i Optimus wygląda naprawdę uroczo.
Na plus muszę też zaliczyć staranne malowanie, co nie jest standardem przy tego typu figurkach. Raz że są praktycznie jednym wielkim odlewem, dwa że są produkowane masowo, a to obniża jakość. Jak to mówiłem na moim panelu o figurkach, zdjęcia na internecie to najczęściej zdjęcia prototypów, które są wyjątkowo starannie wykończone, wszelka masówka może, ale nie musi, odznaczać się mniejszą dbałością o detale.
Mimo to, Optimus ma bardzo ładne kolory. Poza zbiornikami na nogach, farba nigdzie nie wycieka poza obszar na którym miała się znaleźć. Jeśli już gdzieś wyjeżdża poza obszar, to jest to bardzo minimalne i trzeba się przyjrzeć tej małej figurce z bliska. Łatwiej chyba znaleźć obszar który nie jest w pełni zamalowany, niż taki z którego farba rozlała się na inną część, nie licząc wcześniej wspomnianych, nieszczęsnych zbiorników na nogach. Najładniej prezentuje się kolor metaliczny, a także błękitny użyty na szyby z kabiny. Ładnie mienią się w świetle. Należy też zwrócić uwagę na bardzo dobrze zrobione logo autobotów, które jest bardzo dokładne. Nie jest to jakiś ślaczek robiony na szybko, byleby tylko przypominał że tam jest coś takiego jak logo frakcji.

Logo Autobotów w całej okazałości
Idąc dalej, przejdźmy do pozy. Optimus w prawej ręce dzierży swój charakterystyczny blaster, przy czym lewą ręką wskazuje jakiś punkt. To, jaki to jest punkt, zależy od nas. Może wskazywać na inną figurkę, może wskazywać w niebo niczym Kamina czy Simon, lub też po prostu wskazywać na coś koło jego nogi.
Figurki te nie były projektowane jako zabawki, raczej służą jako ozdoby na biurku czy półce. Stąd też bardzo ograniczona artykulacja... w zasadzie to nawet nie ma jak mówić o artykulacji, gdyż jedynie możemy obrócić ręce optimusa o 360 stopni, przy czym ręka z bronią haczy o zbiorniki na prawej nodze, więc tutaj ten ruch jest jeszcze bardziej ograniczony. Możemy tez obracać głową Optimusa, dzięki czemu albo patrzy w miejsce (lub na osobę), w które wskazuje palcem, bądź też patrzy na Decepticona w którego wycelujemy, wskazując mu lewa ręką gdzie jego miejsce ;P


Pomimo tych ograniczeń, jestem ogromnie zadowolony z tej figurki. Po pierwsze, jest to moja pierwsza figurka Optimusa Prime z Generation 1, o które dziś ciężko jako że wszelkie figurki optimusów bazują na ciężarówce a nawet wyglądzie Prime'a z filmów Bay'a. Po drugie, figurka mimo swojej wielkości i ograniczeń, wygląda naprawdę cudownie, ma świetne kolory i świetne proporcje. Mogę tylko polecić wszelkim fanom Transformersów a zwłaszcza Optimusa.


Ravage

W opakowaniu z Optimusem dostaniemy także Ravage'a. Ravage jest w pozycji siedzącej i nic z tym nie zrobimy. Jedynie można mu przekręcić głowę by zerkał to w prawo to w lewo. Jednak nie bardzo mi to przeszkadza, Optimus z tym swoim wielkim paluchem wygląda jakby właśnie mówił do niego "SIAD !". Ewentualnie możemy zostawić Ravage'a by pilnował nam np. przybornika na biurku. Chyba nikt nie chce zadzierać z uzbrojonym Decepticonem.
Ravage jest głównie czarno-szary/metaliczny, z żółtymi oczami. Co najbardziej na nim odstaje to logo Decepticonów, które jest zadziwiająco wyraźne.



Podsumowując. Jest to bardzo fajny zestaw, wart na pewno swojej sklepowej ceny. Czy wart ceny jaką zażądają sprzedawcy na internecie. To już zależy od Ciebie drogi czytelniku. Jeśli podoba Ci się design tych figurek, myślę że nie ma się nad czym zastanawiać, z drugiej strony, mi udało się dorwać tą dwójkę za grosze, więc też nie wiem ile byłbym w stanie naprawdę za nie dać. Jednak po obejrzeniu ich na żywo, myślę że obecnie dałbym więcej niż to, co planowałem zapłacić za tą dwójkę na allegro.

Na koniec dorzucam jeszcze kilka fotek, na których gościnnie wystąpią inne boty, które mimo iż są z tej samej serii "Robot Heroes", są jednak gorzej wykonane (na szczęście te zdobyłem w Smyku, za niską cenę gdyż zalegały w magazynie w dodatku z uszkodzonym opakowaniem).

"SIAD !"

"I bez pizzy nie wracaj !!!"

Black Arachnia przy Optimusie wypada dość słabo, pomimo tego, że została wyprodukowana później. Uważam że powinna być równie ładnie, o ile nawet nie lepiej wykonana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz