piątek, 20 czerwca 2014

Figma Samus Aran

Zastanawiałem się, jakie figurki opisać w kolejnej notce. Jako że obecnie Hobby Link Japan przyjmuje zamówienia na (o dziwo) kolejną dostawę figurek Linka oraz Samus, postanowiłem napisać właśnie o nich. Nie często zdarza się okazja recenzować figurki które można lub będzie można jeszcze kupić, nie przepłacając na portalach aukcyjnych i ryzykując zakup podróbki.
Postaram się wam zatem przedstawić jak najlepiej owe figurki, ich plusy i minusy, i być może przekonać do zakupu.

Zaczniemy od Samus, gdyż panie mają pierwszeństwo.

Rodzaj figurki: Action figure
: Figma (#133)
Seria: Metroid: Other M
Postać: Samus Aran
Producent: Good Smile Company, Max Factory
: Asai (APSY) Masaki
: ABS, PVC
Wymiary: 15 cm
: lipiec 2012 (wznowienie sprzedaży październik 2013 r.)
: ¥3619


Na początek dwa słowa o Samus, dla tych którzy nie znają gier.
Samus Aran to bohaterka gier z serii Metroid. Jest kosmicznym łowcą nagród. Odziana w potężny egzoszkielet zwany Power Suit'em. Rzadko kiedy możemy ją zobaczyć bez niego, jeśli już go straci, wtedy mamy do czynienia z Zero Suit Samus, o której w tym wpisie jeszcze wspomnę. Figurka przedstawia Samus taką, jaką mamy okazję podziwiać w grze Metroid Other M na konsolę Nintendo Wii.

Przedstawienie mamy za sobą, przejdźmy zatem dalej. Zaczniemy od opisu więzienia, z którego będziemy musieli naszą figurkę uwolnić.

Tył, prawy bok, przód i lewy bok opakowania

Pudełko to typowe opakowanie figmy. Z przodu mamy, jak ja to nazywam, „szybkę”, która ukazuje nam postać i część lub całość wyposażenia. Jest to przydatne, jeśli chcemy się przyjrzeć figurce przed zakupem w sklepie lub na stoisku konwentowym. Jeśli jednak kupujemy przez internet, pozostaje nam obejrzeć fotki promocyjne, ewentualnie recenzje klientów, jednak jeśli poczekamy do recenzji figmy, jest duża szansa że w sklepach już nie będzie dostępna.
Oczywiście mamy również logo serii z której pochodzi postać czyli Metroid Other M, numer figmy, w tym przypadku Samus jest już 133 figurką z serii figma, nazwy firm odpowiedzialnych za figurkę, Max Factory oraz Good Smile Company i najważniejsze, hologram Nintendo.
Zawsze, ale to ZAWSZE szukajcie hologramów na opakowaniach figurek, które kupujecie.
Oczywiście zdarza się, że figurki oryginalne nie mają hologramów na opakowaniach, jednak jest to rzadkość i jeśli kupujecie na allegro, ebay'u czy innej stronce z aukcjami, sprawdźcie czy pudełko powinno posiadać hologram i poproście sprzedającego o zdjęcie pudełka, jeśli takowe jeszcze posiada.

Zawsze szukajcie hologramu potwierdzającego
oryginalność figurki

Po bokach pudełka mamy zdjęcia figurki, z tyłu natomiast różne różniste informacje w języku japońskim, więc nas nie interesują. Bardziej możemy się zainteresować zdjęciami figurki, które mogą nam pomóc ją ciekawie ustawić, jeśli sami nie mamy pomysłu.
W środku jest tekturowa wkładka, którą możecie wyjąc a z niej wyrwać kawałek który nakłada się na podstawkę sprzedawaną osobno, zwaną figma di: stage.


Figurka jest bardzo dokładnie pomalowana. Power Suit ma ładny, metaliczny kolor, co wyróżnia tę figme od razu, na tle innych. Wizjer ma również dobrze dobrany, metaliczno-zielony kolor, dodatkowo pokryty cienką, przeźroczystą warstwą, nadającą głębi. Reszta detali kostiumu Samus to neonowo zielone elementy, które powinny świecić w prawdziwym Power Suit'cie.


Samus posiada sporo punktów artykulacji. Poza standardowymi punktami zgięć, dostępnymi w figurkach typu action figure, ciekawym rozwiązaniem jest możliwość zginania stóp w miejscu palców, co pozwala uchwycić postać w biegu, gdzie odbija się stopą od podłoża. Dodatkowo może wyginać stopy w lewo i prawo, pewniej stawiając nogi na podłoży, gdy stoi w szerokim rozkroku.
Niestety, z racji takiego a nie innego wyglądu Power Suit'a, artykulacja głowy czy ramion jest ograniczona. Zdarza się też często, że ustawiając nogi w jakiejś bardziej dynamicznej pozycji, wypadną ze stawów. Szybko jednak dodam, że bez problemu można umieścić je z powrotem, chociaż jest to niewielkie pocieszenie, gdyż taka sytuacja nie powinna mieć w ogóle miejsca.


W opakowaniu znajdziecie następujące akcesoria:

- podstawka
- pojedynczy wystrzał
- podwójny wystrzał
- morph ball (Samus ma zdolność zamieniania się w kulkę, by przecisnąć się przez ciasne tunele)
- nasadka na broń z rozszerzoną lufą
- cztery wymienne dłonie
- woreczek zamykany by przechowywać w nim akcesoria

Pierwsze co mnie zdziwiło, to ilość wymiennych dłoni. Tylko cztery? Zwykle dostajemy dwa razy tyle. Dopiero po chwili uświadomiłem sobie, że Samus ma tylko jedną dłoń... tak, naprawdę zapomniałem o tak oczywistej rzeczy, ale zrzucę to na ówczesne podekscytowanie faktem, że w końcu była w moich łapkach.
Następnie przyszedł czas na przetestowanie nakładki na lufę. Bez problemu można wymieniać jedną z drugą, pasują idealnie. Trzymają się na miejscu, nie ma jednak problemu z wyciągnięciem i zamienieniem ich. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o efektach wystrzałów. Wchodzą bardzo opornie i ciężko je później wyjąć. Nie pomaga w tym fakt, że w okolicy lufy mamy ostrze szpice, emitujące wybuch. Przy próbie rozdzielenia, wbijają się mocno w palce. Najprostszym sposobem jest dla mnie wyciągnięcie całości razem z nasadką lufy, następnie włożenie tej nasadki do ust, przytrzymanie zębami a następnie pociągnięcie za wystającą plazmę.

Podsumowując. Jest dobrze, ale jest również miejsce do poprawy.
Jest to bardzo ładnie wykonana figma, z całkiem niezłą artykulacją, zważywszy na taki a nie inny design głównej bohaterki.
Niestety, jak już pisałem, takie problemy jak wypadające nogi czy strasznie trudne o wymiany akcesoria, zdecydowanie nie powinny mieć miejsca.

Ocena końcowa: 5/6

Dla zainteresowanych figurką, możecie ją zamówić tutaj
W Hobby Link Japan płacicie za przedmiot tylko w tedy, gdy jest on już w ich magazynie, tak więc jesli nie macie obecnie pieniędzy, a chcecie przygarnąć Samus do swego domu i wiece, że do listopada odłożycie ok 100-120zł na nią plus przesyłka (możecie przy zamówieniu wybrać prywatny magazyn, wtedy macie 60 dni na odłożenie na wysyłkę), to śmiało zamawiajcie. Wystarczy konto paypal.

Na koniec galeria i słów kilka.

 Obecnie Good Smile Company pracuje nad poprawą model figm. Pokazali nawet figme Saber w wersji 2.0 (której porównanie z oryginalną figmą Saber, zamieszczę na dole) pokazując że da się poprawić to i owo, dając więcej detali i jednocześnie większą swobodę ruchów.
Mam nadzieję, że doczekamy się trzeciej Samus w przyszłości. Dlaczego trzeciej? Czy jest inna figma Samus o której nie wspomniałem ?
I tak i nie. Nie ma drugiej figmy Samus, jednak jest to stan tymczasowy. Niedawno na targach figurkowych w Japonii, zapowiedziano figme Zero Suit Samus, tak więc fani heroiny ( pun not intended ;) ) będą mogli postawić sobie na półce dwie figmy Samus, w zbroi i bez.
Zero Suit Samus póki co nie ma jeszcze daty premiery, ani nawet zdjęć prototypów (jedynie zapowiedź której fotkę wrzucę poniżej), jednak wiem, że na pewno chcę mieć ją w kolekcji i jak tylko będzie możliwość składania pre-order'ów, od razu sobie jedną zaklepię ;)




  

 
Pozostało mi wrzucić dwie rzeczy. Zapowiedź figmy Zero Suit Samus


Oraz wspomniane w tekście porównanie, między figmą Saber 2.0, a jej pierwszym wydaniem.
Zaznaczę jednak, że Saber 2.0 nie będzie tej wielkości, gdyż jest to prototyp, na którym dopracowują detale, Saber 2.0 ma być wielkościowo gdzieś pomiędzy 2.0 a pierwszą saber




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz